Nawigacja
Konserwacja anteny helikalnej
Jak zapewne co niektórzy wiedzą stałem się niedawno posiadaczem amerykańskiej anteny helikalnej niewiadomego producenta. Jako iż jej stan nie był zbyt dobry, a wygląd zewnętrzny niezbyt ciekawy postanowiłem się nią dokładniej zająć.
Zacząłem od rozebrania jej z ubranka i tak oto wygląda naga:
Wygląda na solidną konstrukcję i jest zbudowana zgodnie ze sztuką, czyli cewka nawinięta jest u góry, a nie jak w europejskich konstrukcjach na dole:
Po dokładniejszej analizie okazało się, iż połączenia lutowane wymagają poprawy:
Chwila zabawy z lutownicą i gotowe, pomiar wykazuje rezystancję całej anteny (od główki do stroika) na poziomie 0,215 ?:
No i na koniec najtrudniejsza rzecz: trzeba jej założyć nowe ubranko. Po dłuższych poszukiwaniach kupiłem odpowiednią koszulkę termokurczliwą (a nie było to łatwe, bo antena ma ponad 150 cm długości), dociąłem na odpowiednią długość, umiejscowiłem w niej antenę i do dzieła. Opalarka nie miała łatwego zadania, jednak podołała całej sprawie i oto efekt końcowy:
Antena wygląda jak nowa i tylko wprawne oko zauważy różnice w stosunku do wykonań fabrycznych. Mam nadzieję, że moje zdjęcia chociaż trochę przybliżyły Wam budowę wewnętrzną anten helikalnych (czasem nazywanych śrubowymi).
Zacząłem od rozebrania jej z ubranka i tak oto wygląda naga:

Wygląda na solidną konstrukcję i jest zbudowana zgodnie ze sztuką, czyli cewka nawinięta jest u góry, a nie jak w europejskich konstrukcjach na dole:

Po dokładniejszej analizie okazało się, iż połączenia lutowane wymagają poprawy:


Chwila zabawy z lutownicą i gotowe, pomiar wykazuje rezystancję całej anteny (od główki do stroika) na poziomie 0,215 ?:

No i na koniec najtrudniejsza rzecz: trzeba jej założyć nowe ubranko. Po dłuższych poszukiwaniach kupiłem odpowiednią koszulkę termokurczliwą (a nie było to łatwe, bo antena ma ponad 150 cm długości), dociąłem na odpowiednią długość, umiejscowiłem w niej antenę i do dzieła. Opalarka nie miała łatwego zadania, jednak podołała całej sprawie i oto efekt końcowy:

Antena wygląda jak nowa i tylko wprawne oko zauważy różnice w stosunku do wykonań fabrycznych. Mam nadzieję, że moje zdjęcia chociaż trochę przybliżyły Wam budowę wewnętrzną anten helikalnych (czasem nazywanych śrubowymi).
Oceny
Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą oceniać zawartość strony
Zaloguj się , żeby móc zagłosować.
Zaloguj się , żeby móc zagłosować.
Brak ocen. Może czas dodać swoją?