Login
14 Marca 2025 17:15:52





Propagacja

Konserwacja anteny helikalnej
Jak zapewne co niektórzy wiedzą stałem się niedawno posiadaczem amerykańskiej anteny helikalnej niewiadomego producenta. Jako iż jej stan nie był zbyt dobry, a wygląd zewnętrzny niezbyt ciekawy postanowiłem się nią dokładniej zająć.

Zacząłem od rozebrania jej z ubranka i tak oto wygląda naga:



Wygląda na solidną konstrukcję i jest zbudowana zgodnie ze sztuką, czyli cewka nawinięta jest u góry, a nie jak w europejskich konstrukcjach na dole:



Po dokładniejszej analizie okazało się, iż połączenia lutowane wymagają poprawy:



Chwila zabawy z lutownicą i gotowe, pomiar wykazuje rezystancję całej anteny (od główki do stroika) na poziomie 0,215 ?:



No i na koniec najtrudniejsza rzecz: trzeba jej założyć nowe ubranko. Po dłuższych poszukiwaniach kupiłem odpowiednią koszulkę termokurczliwą (a nie było to łatwe, bo antena ma ponad 150 cm długości), dociąłem na odpowiednią długość, umiejscowiłem w niej antenę i do dzieła. Opalarka nie miała łatwego zadania, jednak podołała całej sprawie i oto efekt końcowy:



Antena wygląda jak nowa i tylko wprawne oko zauważy różnice w stosunku do wykonań fabrycznych. Mam nadzieję, że moje zdjęcia chociaż trochę przybliżyły Wam budowę wewnętrzną anten helikalnych (czasem nazywanych śrubowymi).
Oceny
Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą oceniać zawartość strony
Zaloguj się , żeby móc zagłosować.

Brak ocen. Może czas dodać swoją?
POLECAMY
>

Wspieraja nas:
egzamin krótkofalarski